Jakis czas temu zrobiłam prezent urodzinowy dla mojej psiapsiółki Natalki-Noalii i przeleżał u mnie w mieszkaniu kawałek czasu aż w końcu Natalka przyjechała do mnie do Graz w odwiedziny i zabrała go ze sobą :)
środa, 18 listopada 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Śliczny prezent! Zazdraszczam!
OdpowiedzUsuńCudne:)
OdpowiedzUsuńŚliczny prezent...
OdpowiedzUsuńŚliczna kartka i chyba notes... Piękne korory, romantycznie, z zadumą... cuda :)
OdpowiedzUsuńPiękny i romantyczny. kocham takie prezenty - od serca :)
OdpowiedzUsuń