
poniedziałek, 18 maja 2009
Przeziębienie...
No to jestem smarkata i pociągająca jak to mówią. Powiem szczerze, ze wolę czasem mieć gorączkę niż katar... To najgorsze co się może czlowiekowi przytrafić. Od razu mam zajęte zatoki i ledwo widzę na oczy. Dzisiaj jeszcze na siłę poszłam do pracy, ale jutro chyba sobie daruję i wybiorę się do lekarza. Chcialam pokazać karteczki na Dzień Matki, które zmajstrowałam niedawno.


Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
HEJ! Właśnie odkryłam Twój blog! Śliczne kartki! Pozdrawiam JaneB
OdpowiedzUsuńUnfortunately I can´t read the words, but I like your creations very much!
OdpowiedzUsuńSindra