Z umiejetnosci synka to musze sie pochwalic, ze juz ladnie spi w nocy i budzi sie tylko raz na karmienie. Klade go okolo 20:30, budzi sie o 2 w nocy a potem dopiero o 6 rano, wiec nie jest tak zle. Poza tym Olek potrafi sie juz przekrecac z brzuszka na plecki oraz ladnie chwyta zabawki.
W zeszla niedziele byli u nas znajomi z Sankt Polten. Madzie poznalam na Wizazu na watku mamusie styczniowo-lutowe :)) Nareszcie udalo nam sie spotkac. Dolaczam tez 2 fotki z tego spotkania.
A oto i Olus we wlasnej osobie:

