
poniedziałek, 18 maja 2009
Przeziębienie...
No to jestem smarkata i pociągająca jak to mówią. Powiem szczerze, ze wolę czasem mieć gorączkę niż katar... To najgorsze co się może czlowiekowi przytrafić. Od razu mam zajęte zatoki i ledwo widzę na oczy. Dzisiaj jeszcze na siłę poszłam do pracy, ale jutro chyba sobie daruję i wybiorę się do lekarza. Chcialam pokazać karteczki na Dzień Matki, które zmajstrowałam niedawno.


wtorek, 12 maja 2009
I ślubuję Ci...
niedziela, 10 maja 2009
Najwyższy czas...



Doszłam do wniosku, że prawdopodobnie jestem jedną z niewielu osób nieposiadających do tej pory własnego bloga. Ten fakt sprawił, iż witam Was dzisiaj u siebie i mam nadzieję, że zajrzycie do mnie co jakiś czas. Będę się starać pokazywać nowe prace, choć muszę przyznać, że nie będzie to latwe z uwagi na to, że pracuję i to właśnie praca pochłania większość mojego czasu. Tak czy owak pojawią się tutaj również moje starsze prace jako iż do tej pory prezentowalam je jedynie na forum Wizaż.
Zacznę od kartki urodzinowej, która powstała z potrzeby chwili i przeznaczona była dla mojej szefowej (czasem trzeba wykonać gest i zakopać topór wojenny ;)
Zacznę od kartki urodzinowej, która powstała z potrzeby chwili i przeznaczona była dla mojej szefowej (czasem trzeba wykonać gest i zakopać topór wojenny ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)